A więc tak, wszystko już jest dogrywane do ostatniego szczegółu. Z wodą postanowiłem wiercić studnie głębinową bezpośrednio pod domem a dokładnie w rogu pomieszczenia gospodarczego. Dodatkowo zostawiam sobie furtkę bezpieczeństwa i zostawie wpust na wode z MWIKu. Gdy woda głębinowa nie będzie zdatna do picia użyję jej jedynie do budowy i niestety będę musiał wydać mase pieniędzy na podłączenie do sieci miejskiej. Mam jednak nadzieje że woda będzie ok i że się uda mój plan. Poza tym znalazłem ekipę budowlaną która wybuduje mi dom od podstaw aż po stan surowy otwarty, wraz z kompletnym dachem z oknami połaciowymi, ściankami działowymi, klatką schodową ,bez stolarki okiennej i drzwiowej za niecałe30tys. Budowlańcy wydają się być godni zaufania, są na rynku od 1985r, mają swoją stronę intenetową, mają własny sprzęt, mówią że nie piją, robią dobre wrażenie.Taaak acha kontener dla pracowników i materiałów ma przyjechać za 1,5 tyg. Niestety Enea robi mi problemy z prądem ponieważ nie chce wejść mi na mój grunt, mimo mojego pozwolenia, bez uprzedniej wizyty u notariusza i wpisania służebności. Niestety nie mogę tego zrobić teraz bo równocześnie załatwiam kredyt więc musze poczekać aż z bankami będę już na czysto. Dlatego też na początku (przez kilka tygodni) będę zmuszony prosić sąsiada o prąd. Poza tym kierownik budowy już wpisany w dziennik budowy i to całkowicie za darmo i geodeta w sumie też. Żeby tak było ze wszystkim. A za 2-4 tygodnie....start. Pozdrawiam