Kładzenie dachówek cz.1
Data dodania: 2011-07-26
No w końcu się zaczęło, już widać dachówki na dachu, czuć takie jakieś dziwne napięcie. Juz zaraz się zacznie i pewnie zwariuje ze szczęścia. Dziś poza tym miałem spotkanie z elektrykiem a raczej elektrykami, młoda ekipa, widać jeden ma głowę a drugi mięśnie. Z rozmowy wynika że raczej znają się na fachu, szczególnie ten młodszy, taki kujonek a myśle że mogę mu zaufać. A oto fotki z dzisiejszego dnia.
Front...(za kominem schował się majster)
Tył...(tu też się zamaskował drugi wachman)
oraz wewnątrz
Komentarze