Elektryka i hydraulika
Data dodania: 2011-08-11
A więc mały update co się dzieje na budowie. Od poniedziałku na budowie szaleje hydraulik z synem oraz 2 elektryków. Jeśli chodzi o pracę hydraulika to nie mam najmniejszych zastrzeżeń, chłop pracuje codziennie do 19-20, jeśli natomiast chodzi o elektryków to już inna sprawa. Są co drugi dzień, niby robią to co im mówię ale tak nie do końca. Wciąż coś zapominają i ciągle trzeba ich kontrolować. Nie mam tego komfortu psychicznego i nie mogę po prostu im zaufać. Mam nadzieje że chociaż efekt końcowy będzie zadowalający...w końcu wszystko mam pod kontrolą :)
tu widzimy troszkę łazienki i korytarza na piętrze...
a tu sypialnia...