Piec, lustro i pierwsze przecieki
Dziś miałem ostatni dzień wakacji, który spędziłem bardzo aktywnie na działce ustalając z hydraulikiem gdzie będą grzejniki, z kominkarzem szczegóły kominka i jego rozprowadzenia, z wykończeniowcem o łazience, elewacji i podłogach. W miedzyczasie wybrałem się z moją Justynką do BRW no i niestety zrobiliśmy coś co pewnie nie powinniśmy na tym etapie budowy ale... kupiliśmy już lustro do przedpokoju :) No po prostu nie mogliśmy się oprzeć. Poza tym pojechaliśmy po deszczu zobaczyć jak chata stoi no i niestety komin spalinowy gdzieś minimalnie przecieka (patrz zdjęcia) oraz drzwi balkonowe w salonie coś przepuszczają wodę. Oczywiście fachowcy już zostali powiadomieni o tym i jakoś w przyszłym tygodniu usterki zostaną usunięte.
Fotorelacja:
Piec już na swoim miejscu (jeszcze bez podajnika)...
a oto Nasze lustro (białe)...mmmm już nie mogę się doczekać kiedy zawiśnie na ścianie...
no i niestety przecieki (w salonie)...
oraz w łazience górnej...