Problemy z wilgocią i takie tam
Dziś miałem bardzo smutny dzień. Rozmawiałem bowiem z wykonawcą, który miał wejść jutro na budowę i robić mi łazienkę oraz płytki na parterze. Swierdził on, że w domu jest jeszcze za wilgotno i obawia o efekty jego pracy. Zaproponował on przesunięcie terminu wykonania prac o tydzień i w tym czasie mam ogrzewać pomieszczenia. Z bólem, ale zgodziłem się na to, bo nie chce mieć żadnych usterek ani opóźnień ponieważ...do końca roku chcemy się już przeprowadzić. Całe szczęście w ciągu dnia miałem już lepszą passe, ponieważ mój hydraulik zapewnił mnie, że jutro odbędzie się pierwsze uruchomienie pieca. Także od jutra zaczynamy grzać w Iskierce. W tym celu kupiłem pierwsze 100kg ekogroszku. W związku z tym mam pytanie dla blogowiczów:
Na jak długo starczy mi taka ilość paliwa?
A to tak na pocieszenie kupiliśmy dziś pufy (jakby przyszli goście nie mieli na czym siedzieć:)...
oraz pierwszy ekogroszek w kotłowni...